Wypełnione zielenią wnętrza to w ostatnim czasie trend zarówno w urządzaniu mieszkań i domów, jak i obiektów komercyjnych. Nic w tym dziwnego, obecność roślin niesie za sobą wiele korzyści. Dla zapewnienia komfortu w pomieszczeniach, szczególnie w upalne dni, bardzo często niezbędna jest klimatyzacja. Dla miłośników kwiatów takie rozwiązanie staje się powodem do zmartwień. Czy rzeczywiście jest się czego obawiać i czy rośliny domowe i klimatyzacja się wykluczają? A może to rośliny mogą być równie efektywnym i naturalnym sposobem na utrzymanie przyjemnego chłodu?

Jak działa klimatyzacja?

Ogólnie rzecz ujmując, sposób działania klimatyzacji opiera się na zapewnieniu pożądanej temperatury. Najbardziej znanym zastosowaniem klimatyzacji jest chłodzenie pomieszczeń. Odbywa się to poprzez pobieranie ciepła z wnętrza i oddawanie go na zewnątrz. Nowoczesne klimatyzatory ponadto posiadają funkcję ogrzewania pomieszczeń. Bardziej zaawansowane technologicznie urządzenia dodatkowo oczyszczają również powietrze. 

Klimatyzacja a kwiaty

Aby odpowiedzieć na to pytanie, należałoby dokładniej przyjrzeć się wymaganiom poszczególnych gatunków, niezbędnych do ich prawidłowego rozwoju. Tak jak nie wszystkie rośliny domowe lubią zacienione miejsca, tak samo niektóre z nich nie najlepiej radzą sobie z nagłymi zmianami temperatury. System klimatyzacji zmniejszając poziom ciepła i wilgotności może więc pogarszać stan kwiatów. Negatywny wpływ klimatyzacji na stan roślin objawia się najczęściej opadaniem lub blaknięciem liści. Czy zatem nie pozostaje nic innego jak zmierzenie się z wyborem: klimatyzacja czy rośliny? Nie! W porównaniu do innych sposobów na chłodzenie lub ogrzewanie pomieszczeń, klimatyzacja nie jest przeciwnikiem.

Jak ochronić kwiaty przed wpływem klimatyzatora? 

Ponieważ dla roślin największym zagrożeniem są nagłe zmiany temperatury, negatywny wpływ klimatyzatora jest konsekwencją przede wszystkim niewłaściwego użytkowania urządzenia. Wynika ono głównie z niecierpliwości. Najczęstszym błędem osób posiadających klimatyzację w pomieszczeniu jest chęć szybkiego schłodzenia miejsca przez ustawienie dużo niższej temperatury w stosunku do pomieszczenia nieklimatyzowanego. Jest to szok nie tylko dla roślin, ale i nas samych. Najlepszym sposobem na uniknięcie takiej sytuacji jest więc ustawienie temperatury chłodzenia nie niższej niż 7 stopni od panującej na zewnątrz.

W przypadku pomieszczeń chłodzonych lub ogrzewanych przy pomocy klimatyzatora ważne jest również, by nie ustawiać roślin bezpośrednio na linii wydmuchu powietrza z urządzenia. Nowoczesne klimatyzatory posiadają możliwość ustawienia stałej temperatury, co jest rozwiązaniem zarówno wygodnym, ekonomicznym, jak i korzystnym dla roślin i osób przebywających w pomieszczeniu. 

Kwiaty do pomieszczenia z klimatyzacją

Podmuchy zimnego powietrza prowadzące do utraty wilgotności są szczególnym zagrożeniem dla roślin z cienkimi liśćmi. Dlatego, jeśli pojawiają się wątpliwości co do tego, czy klimatyzacja dosięgnie rośliny, warto postawić na kwiaty o dużych, szerokich liściach. Są one z natury bardziej odporne na niskie temperatury. Do pomieszczeń klimatyzowanych dobrym wyborem będą sukulenty i paprotki. Można sięgnąć też np. po zielistkę Sternberga. Chłodniejsze miejsce nie będzie przeszkadzać również sansewierii oraz zamiokulkasowi zamiolistnemu.

Rośliny - naturalna klimatyzacja w Twoim domu!

Rośliny domowe działają zbawiennie na mikroklimat we wnętrzach. Poza tym, że oczyszczają powietrze z kurzu i toksyn oraz zapewniają niezbędny do życia tlen to wpływają też na odczuwanie wysokiej temperatury i podnoszą wilgotność powietrza. Ma to znaczenie szczególnie w okresie letnim. Korzystny wpływ na temperaturę wewnątrz pomieszczeń mają m.in. aloes, figowiec, paproć czy sansewieria. Rośliny te, poza korzystnymi walorami funkcjonalnymi i estetycznymi, są proste w utrzymaniu i nie wymagają dużej opieki.